42 Grupa. Patron: Sługa Boży – Władysław Bukowiński
Władysław Bukowiński (ur. 22 grudnia 1904 w Berdyczowie, zm. 3 grudnia 1974 w Karagandzie) – Sługa Boży, polski ksiądz katolicki, więzień sowieckich obozów koncentracyjnych Gułagu, długoletni misyjny duszpasterz w Kazachstanie i całej sowieckiej Azji Środkowej.
Był kapłanem archidiecezji krakowskiej – święcenia kapłańskie przyjął z rąk metropolity kardynała Adama Stefana Sapiehy 28 czerwca 1931 roku. W latach 1931-1935 był wikariuszem i katechetą w Rabce, zaś w latach 1935-1936 był wikariuszem i katechetą w Suchej Beskidzkiej. W sierpniu 1936 roku wyjechał do Łucka na Wołyniu. Pracował tam dziewięć lat, do stycznia 1945 roku.
W latach 1936-1939 był wykładowcą katechetyki i socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym w Łucku. Od 1938 roku był też generalnym sekretarzem Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej, dyrektorem Wyższego Instytutu Wiedzy Religijnej i zastępcą redaktora “Życia Katolickiego”. Cały ten czas ks. Bukowiński uczył religii w szkołach.
Po wybuchu II wojny światowej, już po sowieckiej inwazji na Polskę i wkroczeniu Armii Czerwonej na Wołyń, biskup łucki Adolf Szelążek mianował ks. Władysława Bukowińskiego proboszczem katedry w Łucku. Walory duchowe, inteligencja, spokój i opanowanie a także dobra znajomość języka rosyjskiego stwarzały szansę, że może potrafi on obronić resztki wolności religii. Nie upłynął nawet rok panowania władzy sowieckiej, a proboszcz katedry znalazł się już w więzieniu. 22 sierpnia 1940 roku był po raz pierwszy aresztowany przez NKWD. Został skazany na osiem lat łagrów. Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej, gdy front zbliżał się w szybkim tempie, NKWD rozpoczęło likwidowanie więzienia w Łucku przez masowe rozstrzeliwanie więźniów. Razem z innymi więźniami został 23 czerwca 1941 roku rozstrzelany przez NKWD, ale kula nie dosięgła go – cudem uniknął śmierci, nie został nawet draśnięty. Leżąc na dziedzińcu więziennym pod kulami udzielał rozgrzeszenia swoim sąsiadom. Gdy wkroczyli Niemcy, wrócił do swych obowiązków proboszcza katedralnego.
Okres okupacji niemieckiej to na Wołyniu czas masowej zagłady Żydów, napadów nacjonalistów ukraińskich na osiedla polskie i odwetów, walk ośrodków samoobrony polskiej, walk partyzantów 27 Dywizji Piechoty Armii Krajowej z Niemcami i w styczniu-lutym 1944 r. powrotu Armii Czerwonej i władzy sowieckiej – czas tzw. “drugich sowietów”. Oprócz gorliwego wykonywania obowiązków proboszcza Bukowiński katechizuje dzieci, prowadzi stałą opiekę nad rodzinami więźniów, ratuje dzieci żydowskie i ukrywa ich w rodzinach katolickich, dokarmia i opiekuje się masowo przybywającymi do Łucka ofiarami z ukraińskich czystek etnicznych, dożywia jeńców sowieckich masowo umierających z głodu w więzieniu.
Drugi raz został aresztowany w nocy z 3 na 4 stycznia 1945 roku razem z biskupem łuckim Adolfem Piotrem Szelążkiem i innymi kapłanami pracującymi w Łucku (cała kapituła biskupstwa łuckiego). W 1946 roku został skazany na dziesięć lat łagru. Wyrok odbywał najpierw w obozie Bakał w obwodzie czelabińskim, później w obozie przy kopalni miedzi w Dżezkazganie. W okresie uwięzienia nie zaniechał działalności duszpasterskiej: udzielał sakramentów, odwiedzał chorych w łagrze, prowadził rekolekcje w kopalniach Karagandy. Po odbyciu kary dziewięciu lat, siedmiu miesięcy i sześciu dni uwięzienia ks. Władysław Bukowiński zostaje w roku 1955 zwolniony z obozu z administracyjnym zesłaniem na trzy lata do Karagandy, tj. z obowiązkiem comiesięcznego meldowania się i nakazem pracy we wskazanych zakładach (wyrok dziesięcioletni skrócono o 5 miesięcy za “dobre sprawowanie”). Ks. Bukowiński otrzymując paczki żywnościowe pamiętał nie raz o więźniach, szczególnie o Polakach, dzieląc się żywnością z innymi.
W czerwcu 1955 roku, w ramach akcji repatriacyjnej, mógł powrócić do Polski, ale uznał że jego miejsce jest wśród wiernych w Kazachstanie. Przyjął obywatelstwo sowieckie. Dwa lata później znowu go uwięziono, tym razem na trzy lata. Przebywał w obozie pracy w Czumie w obwodzie irkuckim i obozie dla “religiozników” w Sosnówce. Po odbyciu kary, w grudniu 1961 roku wrócił do Karagandy. Kontynuował wyprawy misyjne oraz nielegalną pracę duszpasterską, oficjalnie pracując jako nocny stróż. Przez następne dwadzieścia lat pracował w Kazachstanie, sprawując jednocześnie opiekę duszpasterską nad wiernymi różnych narodowości, wyjeżdżając do odległych miast, wsi i posiółków całej sowieckiej Azji Środkowej z posługą kapłańską.
Zmarł w Karagandzie i tam też jest pochowany. Autor opublikowanych pośmiertnie wspomnień z lat katorgi i zesłania.
19 czerwca 2006 roku, w kaplicy metropolitów krakowskich, odbyło się uroczyste rozpoczęcie procesu kanonizacyjnego Sługi Bożego ks. Władysława Bukowińskiego. 8 marca 2008 roku w Krakowie został zamknięty proces beatyfikacyjny a akta wysłane do Rzymu.
W roku 2011 został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski